Nieproszeni goście

Chociaż możemy sobie z tego nie zdawać sprawy, to jednak w naszym domu jest zdecydowanie więcej mieszkańców, niż byśmy sobie tego życzyli. Wśród nich są stworzenia całkowicie niegroźne, które są dla nas niewidoczne oraz inne, które mogą wzbudzać odrazę czy też realnie przeszkadzać nam w egzystencji. Do tej drugiej kategorii należy zaliczyć chociażby karaluchy czy mole. Również myszy wraz ze szczurami są w naszym domostwach nieproszonymi gośćmi.

Jeśli znajdziemy w mieszkaniu ślady bytności gryzoni – ich gniazda, odchody czy też nadgryzione sprzęty domowe lub produkty żywnościowe – to powinniśmy wyposażyć się w specjalne łapki albo trutki. Pamiętajmy jednak, że trutki mogą być szkodliwe nie tylko dla myszy i szczurów, ale również dla kotów, psów oraz ludzi.

Z karaluchami poradzić możemy sobie za pomocą specjalnych preparatów lub też dzięki wsparciu wyspecjalizowanych firm, których domeną jest walka z owadami. Mole skutecznie odstraszają niektóre rośliny, takie jak chociażby bagno.

Najlepiej jest więc umieścić wypełnione nim woreczki czy też pudełka w szafach z ubraniami lub też w innych miejscach, gdzie zalęgły się larwy tego owada. Obecność szkodników w naszym mieszkaniu nie jest wskazana, jednak nie powinniśmy się nią jakoś szczególnie przejmować, ponieważ jest wiele skutecznych metod „wypraszania” takich gości.